♕ Dzisiejsza obietnica: ,,Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i przelewającą się dadzą w wasze zanadrze. Jaką bowiem miarą mierzycie, taką będzie wam odmierzone” Łukasza 6:38
Drogie Oblubienice, ten rozdział uczy nas o bardzo ważnej zasadzie dawania, ale ma też wiele innych perełek mądrości, dlatego zachęcam Cię do przeczytania i rozważenia z Twoim Niebiańskim Mężem.
Pan przemówił do mnie przez ten rozdział, że kolejny rok będzie przełomowy w moim życiu, obfity w wiele dobrych zmian i kontynuację odbudowy mojego życia, jaką rozpoczęłam z Panem, która będzie dotykać też życia moich bliskich. Utwierdziłam się w ważnej zasadzie, że mamy się dzielić z innymi tym, co otrzymujemy od Pana. Nasze życie jest świadectwem przed innymi, głośniejszym, niż nasze słowa. Czeka też na nas błogosławieństwo po każdej przebytej zwycięsko próbie. Kolejna zasada o której się nauczyłam to zasada czekania, zamiast martwić się i niecierpliwić, mamy oczekiwać z ekscytacją, co Pan dla nas planuje i jak wyjdziemy z poczekalni. Nabieramy wtedy sił na to co jest przed nami, wzmacniamy się fizycznie, emocjonalnie, czy duchowo. A przeciwności są jak paliwo, jakiego potrzebujemy, aby wzrastać duchowo. Przeczytałam też o pięknej prawdzie, że szukanie Pana całym sercem, pragnienie i skupianie się na Nim sprawia, że zaczynamy być usatysfakcjonowane tylko w Nim i nie pragniemy już więcej pieniędzy, towarzystwa, rzeczy, czy uwagi. Jesteśmy wtedy przepełnione Jego miłością i błogosławieństwami, które przelewają się na innych. Cieszę się, że moje pragnienie poznania Pana i zbliżenia się do Niego nie ustaje i jest coraz większe. Im bliżej jestem Niego, tym bardziej jestem wypełniona pokojem, radością i miłością i faktycznie wylewa się to na osoby wokół mnie. Nie da się tego trzymać dla siebie.
Kiedyś zmagałam się z dawaniem innym czegoś od siebie, często czułam się pusta i nieusatysfakcjonowana, dlatego też wydawało mi się, że nie mam co od siebie dać, ale jest to przeciwne temu, czego się nauczyłam, aby dawać w swoim braku i siać to, co chcemy z czasem zbierać. Byłam nastawiona na branie, bo desperacko szukałam czegoś, co zapełni tę pustkę we mnie, ale nic nie dawało mi satysfakcji dlatego, że brakowało mi Pana Jezusa w moim sercu i życiu. On jest odpowiedzią, jak znalazłam Niego, to moja dusza w końcu została usatysfakcjonowana. Im bliżej jestem Pana, tym bardziej zmienia mój charakter i moje serce. Teraz uwielbiam dawać! Sprawia mi to ogromną radość i nie chodzi tylko o dawanie rzeczy materialnych, ale naszego czasu, czy umiejętności. To jest potężna zasada i widzę jak wersety na temat dawania i siania wypełniają się w moim życiu. Kolejną rzeczą z jaką się zmagałam to czekanie, byłam niecierpliwa i chciałam, żeby sprawy rozwiązały się w moim czasie i po mojej myśli, co nie raz miało bardzo poważne negatywne konsekwencje. Pan nauczył mnie przez Słowo i materiały RMI, że czekanie jest dla mojego dobra, żeby trzymać się w tym czasie Bożych obietnic. To On ma wszystko pod kontrolą i wie kiedy jest najlepszy czas na wszystko, mamy patrzeć przez wiarę, a nie na okoliczności. Kiedy przechodziłam przez tą lekcję wyszła nagła sytuacja, którą pasowałoby jak najszybciej rozwiązać, jednak mój ziemski mąż (ZM) powiedział, że porozmawiamy za kilka dni. Kiedyś wymagałabym, żeby od razu podjąć decyzję, nie posłuchałabym go, a jeśli miałabym czekać to z niecierpliwością i frustracją, niezadowolona. Jednak zaufałam Panu, oddałam Mu tą sprawę i skupiłam się dalej na Nim i służbie i codzienności. Byłam przepełniona pokojem i radością, pewna, że niezależnie jak wszystko się potoczy, nie muszę się martwić, bo On panuje nad tą sytuacją, a bycie uległą mojemu ZM też wyjdzie mi na dobre. Miałam cudowny czas z moim NM w tym czekaniu, a sprawa rozwiązała się lepiej, niż myślałam, jak już ZM skontaktował się ze mną i podjął ostateczną decyzję.
Moimi postanowieniami na życie według prawd, jakich się nauczyłam, są nie zatrzymywanie Prawdy, tylko dawanie jej innym, którzy potrzebują Jego miłości, uleczenia i uwolnienia. Dzielenie się swoim świadectwem i tym co mnie zmieniło, jeżeli ktoś zapyta o moją nadzieję, co stanie się na pewno, jeśli będę promienieć miłością do Pana i innych. Nie sprzeciwianie się fali przeciwności, ale pójście razem z nią i dawanie więcej, niż to o co jestem proszona, szczególnie tym, którzy mnie zranili i wykorzystali i może się wydawać, że na to nie zasługują, nawet wtedy kiedy jest trudno. Od Pana mamy wszystko w obfitości, tak, że możemy dawać innym to czym nas obdarzył.
Drogie Oblubienice, z tego rozdziału nauczyłam się jak kluczowe jest dawanie, które jest też kluczem do błogosławieństw, jakie na nas czekają i do życia w obfitości, a także o kolejnej ważnej zasadzie czekania i jak powinniśmy do niego podchodzić. Niesprzeciwianie się złu i przeciwnościom, jakie są przede mną, to coś w czym pragnę mieć większe zrozumienie i wzrosnąć w tym obszarze.
,,Teraz już ogłaszam nowe i tajemne rzeczy, o których nie wiedziałeś” Izajasza 48:6
,,...bądźcie zawsze gotowi udzielić odpowiedzi każdemu, kto domaga się od was uzasadnienia waszej nadziei, z łagodnością i bojaźnią” 1 Piotra 3:15
,,Naszym listem wy jesteście, napisanym w naszych sercach, znanym i czytanym przez wszystkich ludzi” 2 Koryntian 3:2
,,Ale ci, którzy oczekują PANA, nabiorą nowych sił; wzbiją się na skrzydłach jak orły, będą biec, a się nie zmęczą, będą chodzić, a nie ustaną” Izajasza 40:31
,,Jeden hojnie rozdaje, a jednak mu przybywa, drugi nad miarę skąpi, a ubożeje” Przysłów 11:24
,,Lecz ja wam mówię: Nie sprzeciwiajcie się złemu, ale jeśli ktoś uderzy cię w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. Temu, kto chce się z tobą procesować i wziąć twoją szatę, zostaw i płaszcz. A jeśli ktoś cię przymusza, żebyś szedł z nim jedną milę, idź z nim i dwie. Temu, kto cię prosi, daj, a od tego, kto chce od ciebie pożyczyć, nie odwracaj się. Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a swego nieprzyjaciela będziesz nienawidził. Lecz ja wam mówię: Miłujcie waszych nieprzyjaciół, błogosławcie tym, którzy was przeklinają, dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą i módlcie się za tych, którzy wam wyrządzają zło i prześladują was” Mateusza 5:39-44
Pomóż mi Panie, lepiej rozumieć zasady płynące z tych wersetów, ale przede wszystkim żyć według nich.
~ Tiara w Polsce
Pastor polskiej służby
Obserwuj #Tiara
Jestem partnerką płacącą dziesięcinę. Dowiedz się więcej.