♕ Dzisiejsza obietnica: ,,Nie zdobyli bowiem ziemi swym mieczem ani ich nie wybawiło własne ramię, lecz twoja prawica i twoje ramię, i światło twego oblicza, bo upodobałeś ich sobie” Psalm 44:3
Armindo, jak zaczęło się twoje przywrócenie?
Miałam idealne małżeństwo, jak mi się wydawało. Nie było żadnych kłótni, krzyków, niczego. Właściwie nie mieliśmy na to czasu. Byłam zbyt zajęta pracą poza domem. Do tego dochodziły zajęcia w domu. Możecie sobie wyobrazić.
Nagle straciłam pracę i poczułam, że wraz z nią rozpadł się cały mój świat. Czułam się odpowiedzialna za finansowe i fizyczne wsparcie mojego dziecka (które miało wypadek, gdy miało roczek, i w wyniku tego cierpi na porażenie mózgowe) podczas terapii, nie biorąc pod uwagę, że mam męża. Z jakichś powodów nie mogłam na niego liczyć. Potem skorzystał z okazji i powiedział mi, że powinnam odwiedzić moich rodziców (którzy mieszkają w innym stanie), i tak też zrobiłam. Miałam tam zostać przez kilka tygodni, które przerodziły się w miesiące. Po prostu wróciłam i zostałam zaskoczona, kiedy mój ziemski mąż (ZM) powiedział mi, że poznał kogoś innego, zakochał się w niej i że mnie zostawia. Nie ma słów, aby opisać ból, wstyd i wszelkiego rodzaju zranione uczucia, które mnie dotknęły. I tak jak większość z was, słuchałam różnych rad od ludzi, którzy mieli dobre intencje, takich jak mój pastor, rodzice, teściowie itd. To tylko pogarszało sprawę. Jedyne, czego chciałam, to żeby ból zniknął, ale nic nie działało, dopóki nie spotkałam Boga w sposób, w jaki nigdy wcześniej tego nie doświadczyłam, ponieważ warto wspomnieć, że oboje byliśmy chrześcijanami, urodzonymi w chrześcijańskich domach. Mój ZM był liderem uwielbienia w naszym kościele, a ja nie mogłam uwierzyć własnym oczom, kiedy zobaczyłam, że zachowuje się jak zupełnie obcy człowiek.
Mniej więcej dwa miesiące po odejściu mojego ZM moja przyjaciółka zaprosiła mnie do swojego kościoła i wygłosiła tam proroctwo, a potem modliła się o mnie i prorok powiedział mi, że Bóg zabierze mnie w “podróż”, której bardzo pragnęłam. Płakałam, bo byłem poruszona, ponieważ ta podróż do mnie przemawiała. Myślałam, że chodzi o podróż, którą sobie hipotetycznie wyobrażałam, żeby pojechać na jakąś egzotyczną wyspę, ale nigdy nie wyobrażałam sobie, że Bóg mówi mi, że moja podróż będzie podróżą przywrócenia. Następnego dnia poszłam do pracy, weszłam na komputer, wpisałam słowo ,,przywrócenie” i od razu pojawiła się strona internetowa, nawet nie wiedziałam, jak trafiłam na RMI, ale wtedy oczywiście wiedziałam, że to jest ta podróż, o której mówił mi prorok. Płakałam i płakałam, widząc Bożą odpowiedź na moje modlitwy, i nie raz przeczytałam książkę ,,Jak Bóg może i przywróci twoje małżeństwo” po hiszpańsku. Przeczytałam ją chyba w kilka dni, a później zaczęłam stosować zawarte w niej biblijne zasady i widziałam, że one naprawdę działają!
Jak Bóg zmienił twoją sytuację, gdy Go szukałaś z całego serca?
Kiedy czytałam i stosowałam zasady biblijne, Bóg zaczął się poruszać w mojej sytuacji. Po pierwsze, zmieniał mnie i zmieniał serce mojego ZM, burząc mur nienawiści, jaki ZM miał wobec mnie i mój ZM zmiękczał swoje serce wobec naszych dziewczynek (co stało się najpierw, a potem wobec mnie), a wtedy zaczął się o nas troszczyć finansowo.
Jakich zasad ze Słowa Bożego (lub z naszych materiałów) nauczył cię Pan podczas tej próby?
Obie te zasady były mi znane. Ale najpierw musiałam naprawdę zrozumieć bezwarunkową miłość Boga do mnie, a następnie to, że jesteśmy wezwani do kochania w taki sam sposób, w jaki On nas kocha, i do przebaczania w taki sam sposób, w jaki On nam przebacza. A także do pielęgnowania łagodnego i spokojnego ducha, który jest wysoko ceniony przed Nim. Nauczyłam się cenić mojego ZM i być wdzięczna za to, co dla mnie zrobił. Ponieważ nie wiedziałam nic o docenianiu męża i o tym, jak go cenić, ze wstydem przyznaję, że nie doceniałam tego, co dla nas robił.
Później dostrzegłam też swoje błędy, wierzenie, że kobiety powinny być niezależne, mieć zawód i pracować poza domem, aby mieć własne pieniądze. Jak większość kobiet sądziłam, że dzięki temu będę mogła wydawać na to, co chcę, i dawać innym, nie musząc się nikomu tłumaczyć. A to oznaczało pozostawienie moich dwóch córeczek pod opieką innych.
Nauczyłam się też, że nie jestem osobą, która może kontrolować swoje ciało i że nie powinnam decydować, ile chcę mieć dzieci. Zaufałam antykoncepcyjnej wkładce wewnątrzmacicznej, zanim odkryłam, że to Bóg zamyka i otwiera łono matki, jak chce, i że kiedy zostaniemy pobłogosławieni dzieckiem, nie powinniśmy się martwić o przeszkody, jakie według nas przyniesie nam nowe dziecko, w żaden sposób, a tym bardziej w kwestiach ekonomicznych, które, jeśli zostaną nam dane, z pewnością Pan nas zaopatrzy, abyśmy mogli utrzymać błogosławieństwo, którym On nas obdarzył!
A także zrozumieć zasadę, że mężczyzna jest głową kobiety we wszystkich aspektach, także jako głowa duchowa, a to pozwala mi zachować nadzieję w Bogu, że mój ziemski mąż wkrótce zajmie należne mu miejsce jako duchowy przywódca naszej rodziny, do czego ja już się ustosunkowałam.
Jakie były najtrudniejsze chwile, przez które Bóg pomógł ci przejść?
Najtrudniejszym momentem było dla mnie to, że mój ZM najpierw wrócił do domu, a potem wyjechał już po 15 dniach, więc znowu zaczęłam się zastanawiać, co się dzieje, bo tak się stało. Jego ponowne odejście oznaczało ponowne otwarcie ran, ponowne odrzucenie i porzucenie. Ale za każdym razem byłam już bardziej zaawansowana w moim przywróceniu, a co ważniejsze, w relacji z moim ukochanym Niebiańskim Mężem (NM). Tylko Jego łaska mogła mnie wesprzeć.
Co było punktem zwrotnym twojego przywrócenia?
Podobnie jak wszystkie inne kobiety, którym opowiadasz, że rzeczywiście przychodzi taki moment, że nie potrzebujemy żadnej innej osoby, aby przetrwać, i uświadamiamy sobie, że nie potrzebujemy więcej niż to, co On już nam dał - że wszystko, czego chcemy i potrzebujemy, to zadowolić naszego NM. I tak naprawdę On staje się dla ciebie wszystkim, jest Jedynym, który może wypełnić każdą pustkę, jaka jest w twoim życiu. To właśnie wtedy doświadczasz nieopisanego pokoju. Pokoju, którego doświadczasz tylko wtedy, gdy czujesz ochronę Wszechmogącego nad swoim życiem i wiesz, że nikt nie może cię dotknąć, jeśli On na to nie pozwoli, a kiedy to zrobi, On zapewni ci bezpieczeństwo za każdym razem, kiedy to się stanie - niezależnie od tego, jaka będzie próba, zawsze wyjdzie nam to na dobre. Z NIM nie mamy nic do stracenia, ponieważ z Nim wszystko jest wygrane. I bez wątpienia niewypowiedziana radość, której doświadczamy, mając takiego Ukochanego jak On - Umiłowanego naszej duszy. Nikt nigdy nie będzie w stanie kochać tak, jak On.
Opowiedz nam, jak to się stało? Czy twój mąż po prostu wszedł przez drzwi wejściowe?
W moim przypadku potwierdzenie tej wiadomości przyszło z rąk wroga. Pewnego dnia wcześnie rano, kiedy spałam, zadzwonił dzwonek do drzwi, a ja nie chciałam nawet otworzyć. Siostra i brat byli w odwiedzinach w naszym domu i pomyśleli, że to kuzyn mojego brata przyszedł nas odwiedzić, więc zapytałam brata, kto otworzył drzwi i ku mojemu zdziwieniu to mój ZM wszedł do mojej sypialni i poprosił mnie o pożyczenie kluczyków do samochodu, żeby odebrać jakieś swoje rzeczy (nie brałam tego do siebie, bo tak się działo poprzednim razem, kiedy odbierał swoje rzeczy z domu, w którym mieszkał z inną kobietą). Zgodziłam się, a on poszedł do mnie i powiedział, że jeśli nie będę potrzebowała tego dnia samochodu, to czy mógłby pojechać nim do pracy, i tak zrobił.
Powiedziałam siostrze, że Pan to zrobił, a ona nie mogła w to uwierzyć. Moja siostra nadal bała się, że popełniłam błąd, ale ja nie chciałam tego komentować, ale będąc mądrą, zostawiłam to mojemu Ukochanemu NM. Nagle dostałam wiadomość od innej kobiety (IK), która atakowała moją wiarę, ale jednocześnie utwierdzała mnie w przekonaniu, że on ją zostawił! Moja siostra, mój szwagier i ja zaczęliśmy okrzyk zwycięstwa i chwalić Pana za to, co zrobił. Nie trzeba było długo czekać na potwierdzenie naszego przywrócenia poprzez wiadomość, którą dostałam od IK, w której potwierdziła ich separację. Oczywiście, wypuściła nienawistne słowa, aby zachwiać moją wiarą, ale wiedziałam, że potwierdza coś, co powiedział mój ziemski mąż. Co najważniejsze, choć krążyły plotki, Bóg wiernie zamknął łono IK i nie zaszła w ciążę.
Tym razem powrót mojego ZM następował stopniowo. Powiedział, że woli zostawić swoje rzeczy u moich teściów, zaprosił nas na wieczorne wyjście, a potem zapytał, czy może wrócić do domu. Poprosił o pozwolenie na pozostanie dłużej niż jedną noc. Powiedział mi, że bardzo nas kocha (czyli mnie i nasze córki), że jest coś silniejsze od niego, a potem zapytał, czy zaakceptuję go takim, jakim jest teraz, a ja odpowiedziałam, że tak. Powiedziałam Panu, że On jest wszystkim, czego pragnę i potrzebuję, i od tamtej pory jest w domu już dziewięć miesięcy.
Czy podejrzewałaś lub mogłaś stwierdzić, że jesteś blisko przywrócenia?
W rzeczywistości to mój ZM poprosił mnie o modlitwę za niego, aby Bóg uwolnił go z miejsca, w którym był uwięziony, i aby Bóg zwrócił go do jego rodziny. Więc tak, czułam, że jest blisko.
Czy poleciłabyś jakieś nasze materiały, które szczególnie ci pomogły?
Wszystkie materiały RMI były bardzo ważne na mojej drodze do przywrócenia i są aktualne do dziś. ,,Przywróci twoje małżeństwo”, ,,Mądra kobieta”, ,,Słowo swego świadectwa”, rozważania, blog i filmy Bądź zachęcona. Ale dzięki temu, że mój ukochany NM otworzył przede mną drzwi, mogłam uczestniczyć w kursach online OOP i oglądać filmy Bądź zachęcona z hiszpańskimi napisami.
Bardzo podobała mi się również książka Pytania i odpowiedzi, a także, aby przygotować się na powrót mojego męża, ,,Zajmujące się domem”. Właściwie wszystkie materiały, które są tutaj dostępne, są bardzo pomocne, stanowią nieocenioną pomoc.
Boże, obyś zawsze błogosławił życie i posługę Erin oraz wszystkich tych kobiet, których pochwały mnie zachęciły!!!
Czy masz ulubione wersety biblijne, które chciałabyś przekazać kobietom czytającym twoje świadectwa? Obietnice, które On ci dał?
,,Aby mogli poznać, że to twoja ręka; że ty, PANIE, to uczyniłeś” Psalm 109:27.
,,Nie zdobyli bowiem ziemi swym mieczem ani ich nie wybawiło własne ramię, lecz twoja prawica i twoje ramię, i światło twego oblicza, bo upodobałeś ich sobie” Psalm 44:3.
Mój ukochany NM dał mi ten werset, ponieważ jest to prawda, że tylko ON mógł tego dokonać. Zbyt często zaczynałam myśleć, że zrobiłam tak wiele, że za wszystkie upokorzenia, przez które przechodziłam, za wszystko, co znosiłam, przywrócenie było moją nagrodą, ale prawda jest taka, że nie zasługuję na to wszystko, co dał mi Bóg, mój Pan, mój Zbawiciel. Nie za to, co uczyniłam, ale według upodobania Jego woli. Tak jak zbawienie jest niezasłużone, tak i ja nie zasługuję na to, co Bóg mi dał, a wszystko, co straciłam, jest niczym w porównaniu z wieczną radością, jaką daje mi spotkanie z Mężczyzną, którego dziś znam. Moim Niebiańskim Mężem.
Czy byłabyś zainteresowana pomocą w zachęcaniu innych kobiet?
Zdecydowanie tak!!!
Jaką zachętę chciałabyś zostawić kobietom na zakończenie?
Jeśli chodzi o mnie, to chciałabym cię zachęcić i dać ci znać, czego ja się trzymałam, a mianowicie, że zawsze, gdy sytuacja zagrażała mojej stabilności (stabilizacji, którą znalazłam w RMI dzięki odnalezieniu mojego NM), musiałam sobie przypominać, że gdy pojawia się coś trudnego, to trzeba wiedzieć, jak bardzo Bóg cię kocha. To ON panuje nad wszystkim, a nie człowiek, i kiedy dopuszcza okoliczności, które mogą być sprzeczne z tym w co wierzymy lub druzgocące, to On ma sposób, aby obrócić je w błogosławieństwo. Więc kiedy przydarzy się ci coś złego, tak jak mnie, możesz się cieszyć i ekscytować, myśląc, że z tego, co trudne, wyniknie coś dobrego - i mieć świadomość, że trudne rzeczy się zdarzają.
Kobiety, chciałabym was zachęcić i dać wam znać, że Bóg przywróci wasze małżeństwa, ale prawda jest taka, że aby to się stało, przywrócenie musi być drugorzędne, a wtedyto się stanie. Dziś zachęcam was, abyście skąpały się w miłości Pana, abyście się w Nim radowały i wierzyły, że Jego Słowo nie kłamie. Rozkoszujcie się także w Panu, a On da wam pragnienia waszego serca. A kiedy przeżywacie i żyjecie w smutku lub bólu - oczekujcie, że wydarzy się coś niesamowitego. Wasze najlepsze dni to życie z dnia na dzień z naszym Ukochanym, Umiłowanym naszych dusz, ponieważ prawda jest taka, że właśnie TO jest najważniejsze. Wszelka chwała, cześć i honor naszemu drogiemu Niebiańskiemu Mężowi na wieki wieków!