Mój Ukochany w opiece nad sercem mojej córki

~ Marta w Minas Gerais

Właśnie teraz musiałam biec do swojego pokoju, żeby się do Niego wypłakać, a także podziękować Mu za to, że jest tym niesamowitym Człowiekiem, Mężem i Ojcem, jakim jest dla mnie i mojej córki.

Moja córka przeczytała piękne nabożeństwo My Beloved Son: Daily Devotional https://encorajamento.org/meu-filho-amado-devocional-diario/julho/, napisane przez Erin, a kiedy skończyła czytać, powiedziała, że ​​chce skomentować. Więc pozwoliłem jej to napisać i kiedy to przeczytałem, nie mogłem powstrzymać łez. W komentarzu napisała, że ​​kilka dni temu bolało ją serce i przypomniało mi się, że tak, przyszła do mnie, mówiąc, że…

Muszę ci powiedzieć, że około 15 dni temu musiałem zabrać ją do lekarza. Dużo kaszlała, miała katar i musiała nie chodzić do szkoły przez 1 tydzień, brała antybiotyki, a w następnym tygodniu, zaraz po odstawieniu leków, nadal bolała ją głowa… i serce mi zamarło. Bo antybiotyk miał zwalczyć zapalenie zatok, które było bardzo silne, a i tak bolała ją głowa.

Poszliśmy ponownie do lekarza i powiedział, że ból głowy może być spowodowany czymś, co przeżywa, jakimś uciskiem, trudnością, czymś w tym stylu...😓

I wtedy zaniosłam to do Pana, mówiąc Mu, że On bardziej niż ja wie, co się dzieje w sercu mojej córki i że cokolwiek to jest, pomoże jej i udzieli również swojej mądrości, abym mogła posługuj sercu mojej córki.

Niestety jej ziemski ojciec w ostatnich miesiącach bardzo się od niej oddalał, nie znamy przyczyny, ale ja jako matka zauważyłam to oddalenie od niego, zdałam sobie też sprawę, że ona to czuje, ale wzięłam Mężowi, prosząc, aby moja córka nie cierpiała z tego powodu, ale żeby napełnił całe jej serce swoją miłością.

A wracając do komentarza, który Brincy umieściła w nabożeństwie, przyszło mi na myśl, że to, co jej wtedy powiedziałem, służyło temu, aby mogła patrzeć na Niego, a nie na okoliczności, które się jej przydarzały.

W komentarzu napisała: „Droga Erin, chciałam powiedzieć, jak bardzo podobało mi się twoje nabożeństwo i jak bardzo poruszyło ono moje serce. W tamtych dniach czułem się bardzo smutny i bolało mnie serce z powodu tego, co się działo, więc powiedziałem mojej mamie, że jestem smutny, a ona powiedziała mi, abym odpoczywał w Panu, a teraz wiem, że zawsze musimy ufać Jego."

Kochane i ja chcę pochwalić moją Ukochaną za to, że nam pomaga i codziennie dostarcza nam kolejny pożywny pokarm dla naszych dzieci tutaj na Blogu, bo wiem, że tymi zachętami można trafić do wielu małych serc, tak jak kiedyś mogłabym być ja tak zachęceni tym, co codziennie czytają.

Dziękuję Ci, mój Umiłowany, że wykorzystałeś życie Erin, aby zajść dalej, niż mogliśmy to sobie wyobrazić i marzyć, kiedy przybyliśmy z nadzieją na szybkie odnowienie naszych małżeństw, tylko po to, by odkryć, że masz o wiele większe plany, abyśmy my i nasze dzieci mogli żyć w Twoja strona, która jest najlepszym miejscem.

Być zachęconym!

1 thought on “Mój Ukochany w opiece nad sercem mojej córki”

  1. Dziękuję Panu za to, że każdego dnia pokazuje mi, jak wielka jest Jego miłość do mnie i mojej rodziny. Opiekuje się nami w sposób nadprzyrodzony.
    Dziękuję Ci mój Ukochany za to, że jesteś tym wspaniałym Mężem i Ojcem.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *